Data: 2015-06-04 00:47:38
Temat: Re: Bigos z młodej kiszonej?
Od: "Piotr" <a...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "bbjk" <a...@b...cc> napisał w wiadomości
news:mkluch$lr5$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 2015-06-03 o 01:25, Jarosław Sokołowski pisze:
>> W wydaniu plenerowym, to będzie śląska maścipula. Albo "pieczone" --
>> tak bardziej z krakowska.
>
> Maścipula, jaka ładna nazwa. Sprawdziłam, co to jest. Może być smaczne, no
> i można kombinować na 1000 sposobów.
Nazwa... może i ładna.
Ja właśnie dowiedziałem się, że jedno z ulubionych z mojego
dzieciństwa dań tak się nazywa (jak ten gość, co się dowiedział,
że całe życie mówił prozą).
Zawsze było pieczone w żeliwnym (a w środku emaliowanym) saganie,
w ognisku, ale bez przykręcania przykrywki (sagan tak nie ma jak kociołek)
tylko z grubą darnią na wierzchu.
P
|