Danka wrote:

> Czolko!
> Wiem, ze wstyd o to prosic, bo to takie proste, ale potrzebuje pilnie
> przepis na najprostszy biszkopt - na pamiec nie umiem, a stary gdziec sie
> zapodzial - na mala tortownice - 24cm.
> Musze upiec torta..... Z bita smietana i swiezutkimi truskaweczkami....
> Beda baaardzo wdzieczna,
> Pozdrawiam,
> Danka

Z tego co wiem, najprosciej jest zrobic biszkopt na zasadzie: na 1 jajko
przypada 1 lyzka cukru (czyli 3-5 dkg) i 1 lyzka maki (3-5dkg).Rozbieznosci
sa chyba co do rodzajow tej maki (zwykla, tortowa, zwykla+ziemniaczana).
Jajka dluuugo ucierasz z cukrem, a na koncu delikatnie mieszasz z maka. Lub
mozna najpierw utrzec zoltka z cukrem, a osobno piane z bialek i potem to
laczyc po kolei (tzn. do zoltek na przemian piana z maka).Jest jeszcze
biszkopt parzony:Cale jaja + cukier puder ubija sie w misce ustawionej na
garnku z goraca woda, po czym zestawic i ubijac, i znowu na parze, a na koncu
(po zestawieniu z garnka z goraca woda) ubijac az do ostygniecia masy.Zimna
mase zasypac maka i dokladnie wymieszac.
Podalam wszystkie znane mi przepisy na biszkopty. Mam nadzieje, ze sie
przydadza.
Pozdrawiam
:)
Aneta