Data: 2000-05-20 15:03:28
Temat: Re: Biszkopt
Od: "Michal R. Hoffmann" <m...@k...org.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Danka wrote:
>
> No tak, wyszedl, ale jakis taki plaski, prawie wcale nie urosl i az sie boje
> go przekroic, zeby przelozyc masa. Moze brakowalo proszku do pieczenia w tym
> przepisie? A moze to moj wredny piekarnik na gorace powietrze? Ale co tam, i
> tak sie zje ze smakiem! I to sie liczy!
> Pozdrawiam,
> Danka
hmmm, ciekawe, mnie zawsze slicznie wyrasta... tyle, ze pozniej robi
*klap* :( Co prawda jest puszysty itp, ale o ile w trakcie pieczenia
wystaje taka gorka z 1-2 cm nad tortownice, to podczas stygniecia tyle
samo srodek leci w dol (czyli z 2 cm ponizej brzegu tortownicy? Czy
przyczyna moze byc uchylanie piekarnika w celu zbadania patyczkiem ciasta?
Czy robie jakis blad? Biszkopt jest smaczny, ale nie taki ladny ;-)
BTW, to ze ci nie wyrosl, moze za malo ubilas? Bo ja ubijam najpierw
bialka az mozna garnek odwrocic i sie trzymaja (aha, cukier musi sie
calkiem rozpuscic!), pozniej powoli dodaje zoltka i miksuje tak dlugo, na
wysokich obrotach, az znow bedzie sztywne. Juz nie tak mocno, ale lyzki
powinno sie w miare trzymac. No i nie nalezy mocno miksowac z maka, albo
chwileczke na najwolniejszych obrotach (tyle, by sie wymieszalo), albo
lyzka, tak jak radzi Magdalena.
pozdrawiam,
--
misiek
*** IRC: nbrasil ICQ UIN: 3620591 | Michal R. Hoffmann ***
*** <mailto:misiek@knm.org.pl> | PO Box 41 ***
*** http://www.kki.net.pl/mis | 71-119 Szczecin 35 ***
*** -= member of: KNM, ZUKiH, HCKU =- | POLAND ***
----------- Money sometimes oils the wheel of justice -------------
|