Ja tydzien temu nabylam takie urzadzonko i codziennie probowalam innego
chleba :) tylko jeden wyszedl gniotowaty ale chyba za duzo zytniej maki
dalam. A drozdze daje takie tradycyjne, w kostce, nie te wynalazki w
proszku. W instrukcji urzadzenia mialam napisane ze na pol kilo maki zamiast
tych suchych moge dawac 20g "normalnych" i daje i chlebek wychodzi super :)

Pozdrawiam

Mariola

Użytkownik "waldek" <A...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cgdus9$cld$1@inews.gazeta.pl...
> Grzegorz Janoszka wrote:
>
> > Uzywacie drożdży dr. Oetkera takich z torebki do pieczenia? Bo już nie
> > mam pomysłu na to, dlaczego nic nie wychodzi...
> ===
> Ten cały Eotkere to doktor medycyny, czy jakiś inny i z jakiego kraju?
Może
> to jakiś honoris causa? Piekarze raczej nie są doktorami. Może kupiłeś
> jakieś francuskie drożdże winne? Chociaż brzmi to bardziej po niemiecku, a
u
> nich chleb jest do czterech liter, więc nic dziwnego, że i tobie nie
> wyszedł. Ja piekę na drożdżach bez tytułów naukowych i nie mam problemów.
>
> waldek
> ===
>