Data: 2000-12-12 11:26:40
Temat: Re: Byl barszczyk, a uszka :-) ?
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Magda Rzepka" <m...@i...zabrze.pl> napisał...
> Hej! Ja tez zamawiam u .... prywatnej osoby uszka. Wyobrazcie sobie, ze
> mam pania ktora lepi pierogi i uszka na swieta :) W tym roku malo sie
> nie zalapalam bo zapisy na te smakolyki skonczyly sie 3.12. :) Pyszne
> domowe uszka z prawdziwkami do odebrania w sobote przed wigilia :))) A
> ja szczesciara hop! do fryzjera :)))).
>
> Magdusia w siodmym niebie :))
Szczerze mówiąc, nie byłabym taka w siódmym niebie. Jadłam kiedyś takie
zamawiane na wigilię uszka i pierogi... Oczywiście nie u mnie w domku.
Ciasto było jadalne, farsz właściwie też, ale ciasto było tak grube, a
farszu było tak mało, ze było to po prostu nie dobre... To była jedyna
wigilia, na której nie miałam ochoty na dokładkę pierogów... Czy aby na
pewno, już próbowałaś wytwory tej pani? A nawet jeśli to skąd wiesz, czy
zrobi dobre, jak ma dużo zamówień? Skąd wiesz, że włoży prawdziwki i jak
dużo?
Na to byś mogła iść do fryzjera dzień przed wigilią jest lepszy sposób. Zrób
pierogi i uszka dzisiaj i zamroź...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
|