Data: 2009-06-05 14:14:41
Temat: Re: Bywalcom restauracji - bawcie się dobrze ;)
Od: Bbjk <b...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Theli pisze:
> Moze w restauracji tak, ale w mniejszych obiektach, gdzie wlasciciel
> czesto sam przygotowuje i sprzedaje jedzenie, a w wolnych chwilach robi
> wszelkie drobne naprawy, nie zawsze tak sie da.
Właśnie w małych najłatwiej.
Drobne symptomy: rzut gospodarskim okiem na niesiony przez kelnera
talerz, inne (niuanse) powitanie gości, niż przez kelnera, szybkie
starcie jakiegoś pyłku. Przy tym widać hierarchię wśród personelu i
szacunek, czy poważanie, z jakim traktują właściciela. Nietrudno jest
rozpoznać właściciela. Nie mówię tu o wielkich restauracjach, a małych
knajpkach, które imo są najsympatyczniejsze i jedzenie w nich bywa
lepsze, niż w molochach.
--
BBjk
|