Data: 2004-02-26 23:41:35
Temat: Re: Bzdura w sumie - filet z piersi kurczaka
Od: tapta <t...@W...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Hmmm, no tak. Ja też lekko rozbijam. Żona, jak smaży, też.
> Czyli pewnie wszystko sprowadza się do długości smażenia
> i temperatury tłuszczu. Muszę wejść ślubnej na ambicję:
> "no coś Ty, kotleta lepszego niż w Pizza Hut nie zrobisz??" ;)
>
Ani mi się waż! A zresztą, jak mądra, to powie: to sam se smaż! Co do
kotleta, to jak dobrze rozbity, to smażyć krótko w bardzo gorącym tłuszczu.
--
pzdr
tapta
GG:4082847
"Iucunda familia librorum"
|