Data: 2008-06-12 10:19:27
Temat: Re: Cappuccino, ile i jakie mleko?
Od: "Max" <krańtór@póćżtą.óńęt.pł>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Weronika Styka" <w...@W...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:g2pe6c$7ju$1@inews.gazeta.pl...
> Witam;
> sama juz nie wiem :( poł dnia szukałam w necie i im dłużej tym gorzej. Ile
> i
> jakiego mleka należy użyć by zrobić własciwą piankę na prawdziwą kawę
> cappucino? Pytam, bo w przestudiowanych materiałach znalazłam wyłącznie
> sprzeczne kombinacje: gorące i tłuste, schłodzone i odtłuszczone,
> schłodzone
> i bardzo tłuste (3,8%), gotujące się... ???
Łaciate, 3,2% tłuszczu, temperatura ok.+65 st. C.
> Aha, piankę mam zamiar robić taką bateryjną minitrzepaczką.
Ja robię tak.
Mlecznik metalowy 250 ml, mleko do dziobka, czyli do połowy naczynia.
Ogniwa Heavy Duty ale lepsze są akumulatorki o dużej pojemności.
Mieszadełko 2cm pod powierzchnią mleka, w miare spieniania mlecznik
opuszczam. Mleko musi wirować w jedna stronę, np w prawo :-) Pianka ma być
gładka, szklista. Niedopuszczalne są bąble. Jeśli są, stukać naczyniem o
stół do zniknięcia.
> Mam jeszcze pytanie pomocnicze ;) - ile winno być tej mlecznej pianki w
> stosunku do kawy?
Mleko ma podwoić objętość. 1 espresso, czyli ok. 35 ml, uzupełnić pianką.
Można odwrotnie. Moje oryginalne włoskie kubki do cappuccino mają po 160 ml.
Ergo, (250 ml pianki+70 ml kawy):2=Dwie porcje cappuccino po 160 ml.
O posypkach nie wspominam, bo de gustibus etc...
Smacznego
--
Max
|