Data: 2007-01-15 15:23:05
Temat: Re: Chińszczyzna - na prośbę miłej Gosi Plitnik
Od: " zebra" <z...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
flower <f...@w...pl> napisał(a):
> I co, w polskich barach masz polską kuchnię..? Zupki z torebek, pierogi
> rozmrażane z mikrofalówek, itp, itd. Aha - w poprzednim roku spotkałem się z
> nowością dla mnie: cebulka w pierogach (ohydnych) nie była z patelni, tylko
> z torebki, cebulka prażona.
> Też myślałem, że jak wejdę do małej restauracji na Podhalu, to sobie kuchni
> regionalnej spróbuję.
Hmmm, ale ja nie o barach gdzie podaja zarełko w plastikowej misce z plastikowym
widelcem. W moim miasteczku ludzie raczej wiedzą gdzie mozna dobrze zjeść i tam
jedzą. Ty musiałeś do knajpy dla ceprów wejśc :D
> Bazarki? Proszę bardzo: szaszłyki, kiełbaski, flaki, bigos. Hoddogi (pis.
> oryg.) i hamburgery.
Chińskie? Własnie gdzieś przecytałam, że w podróży w przydrożnych barach mają "zupki
chińskie" :)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|