Data: 2015-02-15 18:13:47
Temat: Re: Chleb pszenny z dodatkiem czarnych oliwek z puszki
Od: Trefniś <t...@m...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu .02.2015 o 17:39 Pszemol <P...@p...com> pisze:
> "Pszemol" <P...@P...com> wrote in message
> news:mbo6ce$tlo$1@dont-email.me...
>> Ile dajecie gramów czarnych oliwek do ciasta z 500g mąki?
>> Czy redukujecie trochę wody ze względu na wilgoć w oliwkach?
>
> Widzę że chleb z oliwkami i rozmarynem nie jest zbyt popularny :-)
Największym kapitałem jest dopracowanie pieczenia "chleba powszedniego".
Uważaj - rodzina zacznie tęsknić do chleba ze sklepu :)
Może cierpieć w ciszy, żeby nie sprawić Ci przykrości...
Takie eksperymentalne chleby "na raz" są fajne, ale najlepiej smakują jako
przygotowane pod Wasze gusta.
Kiedyś tu pisałem o chlebie kulikowskim z lat trzydziestych XX wieku ze
Lwowa.
Jeden z kluczowych elementów lwowskiej nostalgii (poważnie)!
Zgodnie z sugestią z piosenki Włady Majewskiej, próbowałem odtworzyć ten
przepis z pamięci żyjących jeszcze Lwowiaków.
Efekt?
Znam kilka "oryginalnych" przepisów, ale _teraz_ znacznie bardziej
Lwowiakom smakują chleby domowe współcześnie uznawane za smaczne - z
dodatkami wedle starych przepisów (czarnuszka, kminek - banał).
Reasumując - do _swojego_ przepisu dodaj oliwki. Właściwą "wilgotność"
ciasta powinieneś czuć pod palcami.
Jeśli nie czujesz - podoświadczaj jeszcze owego chleba codziennego.
Powinieneś mieć to "w palcach" :)
--
Trefniś
|