Data: 2006-09-23 23:00:02
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni.
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Nixe" <n...@f...pl> wrote in message news:ef4dho$2apq$1@news.mm.pl...
>> w granicach rozsadku.
>
> Tyle tylko, że to ja, jako matka, decyduję, gdzie przebiega ta granica.
ale poniewaz zyjesz miedzy innymi ludzmi nie tak do konca mozna wszystko co
sie chce egzekwowac.
> Ja nie odbierałam Ci prawa do decydowania, czy i w jakich sytuacjach
> możesz zostawić wózek przed sklepem, a w jakich nie.
zakaz wstepu z wozkiem respektowalam. ktos moje prawo ograniczal.
> Dlatego też Ty (czy inni) nie odbieraj mi prawa do decydowania, czy mogę
> puścić syna samego do szatni męskiej czy nie.
nie odbieram Ci, jednak nie zawsze moesz go realizowac.
> Jak widać problem ten nie jest tu wydumany, bo podobne obawy pojawiły się
> w postach innych mam.
tak jak problem, iz nie kazdy chce widziec chlopca w przebieralni.
iwon(k)a
|