FEniks <x...@p...fm> wrote:
> W dniu 15.10.2016 o 19:30, Qrczak pisze:

>
> Nie tyle o gluten chodzi, co o pszenicę. Mąż od jakiegoś czasu odmawia
> jedzenia tejże.
>

Ciasta drożdżowego wymaga, ale bez pszenicy??? Zazdrość o dziecko albo
schiza. Ale najpewniej oponka - koszule fit wyglądają jak naciągnięte na
piłkę i przypisał winę pszenicy zamiast własnemu łakomstwu.
A tu wystarczy TYLKO ograniczyć ilość, a nie rodzaj jedzenia. Manify w
rodzaju niejedzenia akurat przenicy są śmieszne, nic więcej. Zwłaszcza w
męskim wykonie. Facet powinien PO PROSTU postanowić i przestać się objadać,
a nie histeriami utrudniać życie żonie, i tak mającej co robić z maluchem.
MŚK po prostu MNIEJ je, jak chce schudnąć i nie ma przeproś. I to jest
męskie, a nie pitolenie skołatanej żonie, że się oto nie je pszenicy czy
czegoś tam, a to już kobieta niech sobie złamie głowę, jak tu tu zrobić
ulubione mężowskie drożdżówki bez mąki. LOL





--
XL