Data: 2002-09-23 10:00:37
Temat: Re: Ciasto drozdzowe mojej swiadkowej -zrobilam!
Od: "Gośka z Lublina" <g...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
A ja już nie mam cierpliwości i więcej drożdżowego robić nie będę. Robiłam
juz z różnych przepisów i ciągle do niczego. W tym wczorajszym to zakalec na
całą grubość - bez przesady lubię zakalec ale nie aż tak. Chyba nie jest mi
pisany wyrób drożdżowego. Przy czym piekę pizzę i o dziwo!! nie ma w niej
zakalca.
Gośka z zakalcowatą drożdżówką (Lublin)
Użytkownik "Mich" <M...@c...pl> napisał w wiadomości
news:3D8EE4EA.5E1A02C5@com.pl...
>
> Tobie Dorotko to wszystkie ciasta wychodzą:)))
> Swoje oczywiście też częściowo zjadłam :)
> Z mlekiem na ciepło całkiem-całkiem smakowało:)
>
> Dla mnie wrocławska czy poznańska....to to samo:)
> Wygląda w każdym bądź razie tak samo:)
> O szymanowskiej to w ogóle nie słyszałam.
> Jeju....co Wy sobie o mnie pomyślicie (kaleka jeżeli chodzi o ciasta).
> Ale się nie zrażam i będę testować i szkolić się dalej.
> A co...uparta jestem.
>
> Mich'ata Beata
>
>
|