Data: 2006-12-24 11:31:31
Temat: Re: Ciasto i wielko?ś blachy
Od: Max <k...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Murzynek musi piec się dość długo. W za dużej blasze na cieście szybko
> utworzyła się zapieczona skorupka. Ilość gazów mających spulchnić ciasto
> była za mała w tak niskiej warstwie ciasta /gaz leci z dołu do góry, a nie
> na bok :-))) / i nie mogła "przebić" się przez skorupkę. /Murzynek, sernik
> i piernik z reguły pękają na powierzchni - i nie jest to wada! Moja babcia
> wręcz mówiła, że piernik _musi_ pęknąć!/. Przez to ani ciasto nie urosło,
> ani nie dopiekło się /czyt. nie zmniejszyła się wilgotność, nie uszedł
> nadmiar pary/ w środku.
>
> Przepis dobry - blacha za mała. Niektórych rzeczy się nie przeskoczy :-))
>
> Przemyśl, co bardziej się kalkuluje - próbować ze zmienianiem ilości proszku
> do pieczenia lub temperatury w piekarniku /prawdopodobnie w takim przypadku
> powinna być niższa/ - czy złamać się i kupić nową blachę - keksówkę.
>
> W keksówce bedziesz mógł piec ciasta i pasztety, pieczeń rzymską, będziesz
> mógł jej używać do robienia zimnych, nie pieczonych deserów... Kuszę, jak
> mogę :-)))
A jaka polecasz ? ;)
Bom w tym temacie poczatkujacy ;)
pozdrawiam
MAX
|