Data: 2006-12-24 11:34:57
Temat: Re: Ciasto i wielko?ś blachy
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Max" <k...@i...pl> wrote in message news:emloej$nos$1@news.onet.pl...
>> Murzynek musi piec się dość długo. W za dużej blasze na cieście szybko
>> utworzyła się zapieczona skorupka. Ilość gazów mających spulchnić ciasto
>> była za mała w tak niskiej warstwie ciasta /gaz leci z dołu do góry, a
>> nie na bok :-))) / i nie mogła "przebić" się przez skorupkę. /Murzynek,
>> sernik i piernik z reguły pękają na powierzchni - i nie jest to wada!
>> Moja babcia wręcz mówiła, że piernik _musi_ pęknąć!/. Przez to ani ciasto
>> nie urosło, ani nie dopiekło się /czyt. nie zmniejszyła się wilgotność,
>> nie uszedł nadmiar pary/ w środku. Przepis dobry - blacha za mała.
>> Niektórych rzeczy się nie przeskoczy :-))
>>
>> Przemyśl, co bardziej się kalkuluje - próbować ze zmienianiem ilości
>> proszku do pieczenia lub temperatury w piekarniku /prawdopodobnie w takim
>> przypadku powinna być niższa/ - czy złamać się i kupić nową blachę -
>> keksówkę.
>>
>> W keksówce bedziesz mógł piec ciasta i pasztety, pieczeń rzymską,
>> będziesz mógł jej używać do robienia zimnych, nie pieczonych deserów...
>> Kuszę, jak mogę :-)))
>
> A jaka polecasz ? ;)
>
> Bom w tym temacie poczatkujacy ;)
>
> pozdrawiam
>
> MAX
Keksówki są różnej długości - krótkie, kup cztery - długie, dwie - razem
sześć.
Nie zapominaj o roladach (strudlach, makowcach itp).
|