Data: 2000-01-27 17:51:28
Temat: Re: Ciekawa zupka
Od: Joanna Sereinig <j...@j...krakow.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Anna napisał(a):
>
>
> A w wersji mojej babci były nie lane kluseczki,tylko takie bardziej
> twarde, nie wiem, jakie konkretnie, bo wtedy byłam mała i przepisy
> kulinarne były ostatnią rzeczą, jaką zawalałam swoją pamięć. Ale
> pamiętam, że razem z bratem czynnie uczestniczylismy w robieniu kuleczek
> z ciasta i wtedy kluseczki były kuliste. Jak nam się nie chciało, to
> babcia po prostu odrywała takie małę, nieforemne kawałeczki i wtedy
> kluseczki były poszarpane po prostu.
> > Bardzo smaczne, oryginalne, tanie i proste!
>
> potwierdzam, w wersji mnie dorosłej robiłam zupe kminkową, chyba nieco
> inaczej (nie przypominam sobie godzinnego gotowania kminku), ale tez
> wyszła mniamuśna!
> >
> > Joanna
>
> Anna
> --
Może to były po prostu zacierki?
Wydaje mi się, że jeśli chodzi o kluseczki, to panuje w przypadku tej zupy
pełna dowolność, robi się takie, jakie się najbardziej lubi. Ja
zaproponowałam lane ciasto, bo jest najłatwiejsze do zrobienia, a poza tym w
takiej właśnie wersji tę zupkę znam.
Joanna
|