Data: 2009-03-27 23:47:48
Temat: Re: Ciekawy sondaĹźyk typu "co by byĹ?o, gdyby"
Od: "Saulo" <s...@l...po>
Pokaż wszystkie nagłówki
Saulo <s...@l...po>
gqjo3l$e4l$...@n...onet.pl
> Saulo <s...@l...po>
> gqjn8b$bs9$...@n...onet.pl
>
>> Saulo <s...@l...po>
>> gqjmmc$agg$...@n...onet.pl
>>
>> [...]
>>> No dobra, nie pamiętam szczegółów, tzn. czy rzeczywiście niektórzy
>>> ludzie zaniedbali możliwe do uzyskania ubezpieczenie.
>>> Zapamiętałem tylko tę "nieczułość" WC.
>>>
>>> Saulo
>>
>> Tzn. zapamiętałem to jako "nieczułość" a nie głupotę.
>
> http://www.gover.pl/news/index/jednostka/SLD/guid/ci
moszewicz-sie-tlumaczy
"Latem 1997 na parę miesięcy przed wyborami Polskę nawiedziła wielka
powódź. Z tego okresu zapamiętano Pana wypowiedź o ubezpieczeniach dla
powodzian.
- Ta kwestia wraca do mnie po dzień dzisiejszy. Niefortunna wypowiedź,
za którą niejednokrotnie przepraszałem, choć nie do końca była moją
winą. Dziennikarze zadali mi pytanie, czy powodzianie mogą liczyć na
odszkodowania. Odezwał się we mnie prawnik, dla którego odszkodowanie
wiąże się z umową o ubezpieczeniu. Odpowiedziałem więc, że odszkodowań
nie będzie, bo trzeba było być ubezpieczonym, tyle że zaraz dodałem:
rząd udzieli jednak pomocy i wykorzysta wszystkie środki, którymi
dysponuje, by tej pomocy udzielić. Tę część wypowiedzi już jednak ucięto
i nikt nigdy nie zadał sobie trudu odtworzenia tego kolejnego zdania.
Próbowałem wydobyć to nagranie z archiwów TVP, ale mi go nie
udostępniono. Moja nieostrożność polegała na tym, że jako doświadczony
polityk powinienem wiedzieć jak budować zdania. Powinienem odpowiedzieć,
że nie nazwałbym tego odszkodowaniami, lecz pomocą, bo pomocy rząd
udzieli, a odszkodowania wypłaca firma ubezpieczeniowa. Ta dziennikarska
manipulacja pozwoliła zaprezentować mnie jako człowieka
nieczułego, zimnego, takiego, którego nie obchodzi los tysięcy
poszkodowanych ludzi. Nikt nie zwracał jakoś wtedy uwagi, że ówczesny
przewodniczący opozycji Marian Krzaklewski odpoczywał przez całą powódź
we Włoszech i guzik z pętelką obchodził go los powodzian.
Po latach uważam, że było to dziennikarskie zagranie mieszczące się w
konwencji zbliżającej się kampanii wyborczej."
http://www.przekroj.pl/wydarzenia_kraj_artykul,4277,
3.html
Saulo
|