Data: 2010-06-09 12:07:29
Temat: Re: Co do zawijańców?
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"medea" <X...@p...fm> wrote in message
news:4c0f7ec4$0$19177$65785112@news.neostrada.pl...
> medea pisze:
>> Bbjk pisze:
>
>>> Dałabym kilka surówek: chrupiące małosolne, surówkę z białej kapusty z
>>> marchewką i cebulką, surówkę z marchwi, jabłka i pora.
>>
>> Czy na taką surówkę młoda kapusta też jest dobra? Wystarczy ją trochę
>> zakwasić cytryną, żeby zmiękła?
>
> Celem usprawiedliwienia dodam, że ja zazwyczaj surówki z kapusty innej niż
> kiszona po prostu kupuję, bo zazwyczaj do robienia zniechęca mnie fakt, że
> muszę kupić całą kapustę, żeby naszatkować surówki na 2 i pół osoby. ;) W
> dodatku nigdy ta kapusta nie wychodzi mi taka miękka, jak w tych kupnych,
> mimo że przyprawiona lepiej.
>
> Ewa
Połówkę owinąć folią i wstawić do chłodziarki - nawet do tygodnia może
przetrwać. Inny sposób - zszatkować całą, wziąć część na surówkę, a resztę
ugotować. Jeszcze inny sposób - pokroić na kwadraciki nadmiar kapusty i
ugotować słodki kapuśniak. Inny sposób - gotowaną wysmażyć na łazanki lub
krokiety. Jeszcze inny - poobcinać duże liście na gołąbki, zaś środek na w/w
cele.
|