Data: 2014-01-25 11:26:23
Temat: Re: Co dobrego na mróz?
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2014-01-25 11:09, obywatel krys uprzejmie donosi:
> Qrczak wrote:
>> Dnia 2014-01-25 10:10, obywatel krys uprzejmie donosi:
>>> Ikselka wrote:
>>>> Dnia Fri, 24 Jan 2014 22:18:53 +0100, wolim napisał(a):
>>>>> W dniu 2014-01-24 17:56, Ikselka pisze:
>>>>>> Słodka jak ulepek (tu obowiązkowo, bo generalnie nie słodzę) i
>>>>>> gorrrąca herbata z połówką kalamondyny, tudzież zupa zarzucajka wprost
>>>>>> z fajerrrrek, taka wcale a wcale nie stygnie, więc poparzonam nieco
>>>>>> :-)
>>>>>
>>>>> Na mróz dobra jest setka (lepiej dwie) dobrej polskiej wódki.
>>>>> Temperatura lekko poniżej pokojowej.
>>>>>
>>>>> I dobrze rozpalony kominek.
>>>>>
>>>>> Po takim zabiegu najlepsza jakaś pożywna zupka.
>>>>>
>>>>> Oczywiście, wszystko z umiarem, albo każdemu podług możliwości
>>>>> (witalności).
>>>>
>>>> To ja znowu "wściekłego psa" polecę :-)))
>>>
>>> A ja herbatkę ze śliwowicą, po góralsku.
>>
>> Bladym świtem???
>> Mocno zimno u Was widać!
>
> Nie bladym, jak się wróci z tego mrozu.
> A zimno, piec mi nie wyrabia, koło kalafiora cza siedzieć.
> Ale sama se winnam, mogłam wcześniej odkręcić.
> Zima zaskoczyła mię.
U mnie aż tak źle nie jest (-12 przy wspomnieniach z lat ubiegłych,
kiedy było -22, to betka), ale pewnie, że się człek przyzwyczaił już do
styczniowej wiosny...
Pójdę się trochę poruszać po domu, bo na śnieżkową bitwę czy sanki nie
ma warunków.
Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.
|