Data: 2002-11-05 08:22:30
Temat: Re: Co to jest miłość?
Od: "Bacha" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "cbnet" :
> '...Na czym zatem polega fenomen miłości? Co to jest miłość?...'
>
> Czarek
Przyszła kryska na Matyska,
a Matysek trach ją w pyska.
(jak powiada trenR). ;))
Osobiście skłaniam się ku definicji Henryka Elzenberga poszerzonej o
stwierdzenie Cezarego Urbańskiego :
"milość to radość z istnienia obiektu miłości, wywołująca wolę i działanie
dla dobra wspólnego".
W tej definicji nie ma mowy o zakochaniu, zachwytach, wzlotach i upadkach,
westchnieniach, że o seksie nie wspomnę.
Radości wyjaśniać nie trzeba. Wola jest immanentną właściwością człowieka
(tu można odwołać się do egzystencjalizmu Sartre'a). Inne organizmy działają
jedynie instynktownie i nie mają żadnej możliwości wyboru. Wola jest to
możliwość dokonania świadomego i wolnego wyboru. Wybór dokonany nieświadomie
lub narzucony, nie ma nic wspólnego z wolą. Dalej jest mowa o działaniu. Nie
można ograniczać miłości do deklaracji, wzdychania, przewracania oczami,
uprawiania seksu i odlotach pod wpływem hormonów. Prawdziwa miłość realizuje
się we wzajemnym działaniu dla wspólnego dobra jej podmiotów. Oczekiwana
jest
także wzajemność, która niestety nie zawsze występuje (miłość bez
wzajemności).
Tylko osoby psychicznie dojrzałe są zdolne do miłości. Niedojrzali (duże
dzieci) sami mają w życiu problemy sprawiające cierpienie, albo sprawiają je
innym.
Spodziewam się krytyki, ale na dziś tak to właśnie widzę. :)
Bacha.
|