Data: 2015-11-16 16:26:32
Temat: Re: Co to za owoc?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pan Pszemol napisał:
>>>>> Stefan, jak robisz tą marchewkowo-skrórkową konfiturę?
>>>>> Zawsze lubiałem ciasto marchewkowe, to brzmi ciekawie!
>>>> Ostatni raz robiłem jakoś w połowie lat 80-tych, a robiło
>>>> się prosto: gotujesz syrop z cukru, aromatyzujesz olejkiem
>>>> pomarańczowym spożywczym i kilkakrotnie zagotowujesz ładnie
>>>> obraną i pokrojoną we wiórka marchewkę.
>>> Ale miało być ze skórką pomarańczową, nie z olejkiem :-)
>> Sorry, źle mnie zrozumiałeś, to miała być imitacja
>> skórki pomarańczowej, taki erzac :)
>
> Ach, rozumiem teraz :-) Imitacja skórki pomarańczowej
> "skórką" zrobioną z marchewki pociętej na paski, cool.
"Initacja", "ersatz", "podróba", "prl" -- a przecież dżem z marchwi,
to portugalski pomysł, dodatkowo spopularyzowany unijną dyrektywą.
Tam w Portugalii nie musi niczego udawać, bowiem na odcinku zaopatrzenia
w pomarańcze braków nigdy w tym kraju nie odnotowano.
Za komuny występował w również "dżem z dyni o smaku pomarańczowym".
Z etykietą zastępczą. Ale on był bardziej w kolorze pomarańczowym
niż w smaku. I tak jak w przypadku marchewki nie to było w nim złe,
że był zły. To udawanie, że coś jest czymś innym niż jest, jest
paskudne.
Jarek
--
Och Portugalczyk tym zdaniem mnie zranił
Że nagle serce uwięzło mi w krtani
Za oknem wiew powiał z drzew na Frascati
Osculati, Osculati
|