Data: 2005-12-02 23:02:59
Temat: Re: Co z Liczi?
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości <news:8172951720$20051202235251@ewcia.kloups>
Ewa (siostra Ani) N. <n...@y...com> pisze:
> Jezeli nie byl slodki, to nie byl dojrzaly (co by tam maz nie mowil...
> z calym szacunkiem dla meza)
Właściwie to dopiero teraz dotarło do mnie, że w tych sprawach nie powinnam
ufać mężowi.
On pożera cytryny niemal w całości i nawet okiem nie mrugnie (a mnie skręca
na sam widok).
Dla niego cytryna to taki owoc, jak dla "normalnych" ludzi pomarańcza czy
mandarynka.
--
PozdrawiaM
|