Data: 2015-01-30 21:59:09
Temat: Re: Cydr wlasnej roboty
Od: "Tomasz" <t...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ZZZ" <n...@n...spam.com> napisał
>
> Powiem Ci tak (z praktyki) - to że miałeś kłopot w drożdżami wynika
> jednak najprawdopodobniej z jakiegoś błędu, który popełniałeś.
> Niestety ponieważ nie wiesz jaki (przecież świadomie go nie popełniałeś)
> to też trudno Ci będzie go uniknąć.
> (Tylko nie obraź mi sie tu, za to że obarczam Cię winą).
> Jest niewielkie prawdopodobieństwo, że to drożdże były słabe,
> przestarzałe czy przegrzane ale nie wiem jakiego trzeba by mieć
> pecha żeby tak było w przypadku kolejnych 2 - 3 prób.
> Tak więc proponuję Ci powtórz jeszcze raz eksperyment z przygotowaniem
> drożdży zwracając uwagę zwłaszcza na temperaturę (powyżej 40 stopni
> zabija je- więc jeśli woda jest ciepła czyli cieplejsza niż własna ręka to
> już
> za wysoka).
> Jeśli chcesz mieć praktycznie 100% pewność, że fermentacja wystartuje
> to użyj drożdży "bayanus" można je kupić w wielu supermarketach
> (OBI, Auchan, Leclerc) razem z innymi winiarskimi produktami.
> Są konfekcjonowane przez BIOWIN pod bodajże 3 różnymi odmianami.
> Bayanusy startują zawsze, można je nawet wsypać wprost do gąsiorka.
> W niektórych zastosowaniach to nawet jest ich wadą (ta ogromna żywotność).
>
> A może trafisz (widziałem kiedyś w OBI) nawet drożdże od Biowinu
> specjalnie
> do cydru. Nie mam wcale przekonania, że będą lepsze od klasycznych
> winiarskich ale są tacy, którzy muszą mieć napisane do wina, do cydru,
> do... itd.
> Jeśli Ci nie po drodze supermarkety to produkty Biowinu dostaniesz
> u nich w sklepie internetowym, albo w wielu innych sklepach internetowych
> dla "domowych winiarczyków".
> No i rzeczywiście sok jabłkowy na to ma nie być z konserwantami, ale
> napisałeś
> że miałeś go od producenta jabłek, więc chyba wiedział co sprzedaje.
Z ta temperatura to moze masz racje sprobuje jeszcze raz zrobic matke
drozdzowa w miejscu zimniejszym. Matke drozdzowa robilem zawsze w zwyklej
wodzie z dodatkiem przepisanej ilosci cukru. Naczynie stawialem na wysokiej
szafce (180cm) 40 cm od pieca. Byc moze tam byla zbyt wysoka temperatura ale
dokladnie w tym miejscu od kilku miesiecy zakwaszam mleko i dla bakterii
kwasu mlekowego jest to temperatura optymalna (po kilku godzinach mleko jest
zakwaszone). Sadzilem ze dla drozdzy winnych temperatura w tym miejscu tez
bedzie idealna.
Teraz sprobuje w miejscu zimniejszym, moze drozdze sa bardziej wrazliwe od
bakterii kwasu mlekowego.
A jesli chodzi o drozdze winne w supermarketach to u nas w Gdyni mowia tak:
jesienia w sezonie to mielismy takie stoisko winiarskie ale to juz dawno
zostalo zlikwidowane. Mysle ze az do jesieni w zadnym supermarkecie nie
dostane drozdzy.
Jak mi nic nie wyjdzie z ta nizsza temperatura to pozostaje mi tylko zamowic
takie drozdze z internetu, np:
http://www.biowin.pl/biowin/wino-piwo-destylaty/enol
ogia/drozdze-winiarskie-i-pozywki/drozdze-do-cydru-w
ytrawnego-5-g
Do fermentacji zamierzam uzyc gotowego soku jablkowego (niby 100% wyciskany
z owocow) ktory sprzedaje sie masowo w supermarketach w kartonach po 5
litrow.
--
Tomasz
|