Data: 2008-03-10 12:40:48
Temat: Re: Czy "idziemy" w dobrą stronę ?
Od: Fragile <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 10 Mar, 12:18, "Duch" <n...@n...com> wrote:
> "Chiron" <eleuzis@no_spam.polbox.com> wrote in message
> news:fqr3qq$5d9$1@node1.news.atman.pl...
>
> > Nie posiadasz nawet podstawowej wiedzy- stąd pewno tyle inwektyw w twoich
> > wypowiedziach.
>
> Wlasnie przeczytalem Wasza dyskusje
> - tez mam, Elizo ze jestes srednio zorientowana (to nic, nikt nie jest
> omnibusem).
>
> Problem w tym ze za tym wszystkim ida duze emocje, ktore zaciemniaja obraz
> sytuacji, dotyczy to dyskusji nie tylko na sprawy religijne - skad to sie
> bierze?
> (patrz palenie samochodow we Francji gdzie chodzilo o jakiegos ustawowe
> drobiazgi).
> Dlaczego w XXI coraz wiecej zacietrzewienia jesli chodzi o poglady?
> Czesc tego zacietrzewienia przeszlo z walki politycznej, z mediów.
> Mozesz byc ZA ALBO PRZECIW. I to sie pewnie udziela.
>
Niektorym udziela sie az nadto.
Obserwujac dyskusje na tematy dot. wiary i religii (a takich ostatnio
tu sporo), z przykroscia zauwazylam, ze spora grupa osob niewierzacych
jest zdecydowanie bardziej agresywna, cyniczna, zacietrzewiona i
arogancka w wymianie pogladow niz osoby wierzace... Takiej agresji i
arogancji nie zauwazylam u osob, ktore deklaruja sie jako osoby
wierzace (mam na mysli oczywiscie usenet). Jestem nieco zdziwiona,
poniewaz osoby niewierzace, ktore znam w realu, stanowia calkowite
przeciwienstwo tych, ktorych wypowiedzi mialam okazje poznac na
grupie... Ciekawe... i smutne zarazem.
Pozdrawiam :)
Fragile
|