Data: 2011-10-25 06:56:02
Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?
Od: "Qrczak" <q...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>
> W dniu 2011-10-24 19:13, Qrczak pisze:
>>
>> Przyczyny rozpoznawałam już znacznie wcześniej. Raczej o formę wyrażania
>> tego mi chodziło. Forma wkurzała, nie same przyczyny.
>
> A, czyli o takie bardziej somatyczne sprawy Ci chodzi, jak np. u trenera
> zagryzanie warg?
> Takie rzeczy też zauważam u siebie, np. sposób patrzenia, wyraz twarzy,
> uśmiech.
Żeby to były tylko takie pierdoły... ach...
>> A czy to Twoje wkurzanie do czegoś prowadzi? Wywyołuje jakąś zmianę?
>
> W każdym razie cały czas się staram. Staram się nie powielać tych błędnych
> nawyków (nazywam to umownie), na które akurat jestem wyczulona. Wiem, że
> gdybym pewnych spraw nie kontrolowała, to byłoby niefajnie.
I to ostatnie jest spośród ww. najgorsze.
Qra
|