Data: 2011-10-25 06:58:47
Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?
Od: "Qrczak" <q...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>
> W dniu 2011-10-24 14:38, Ikselka pisze:
>> Dnia Mon, 24 Oct 2011 11:14:08 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> I chociaż widzę w sobie niektóre
>>> paskudne wady mojej mamy (chociażby furiactwo), to wolę się utożsamiać z
>>> tą lubianą przez wszystkich Marylką. ;)
>> Ja tam nie widzialam w Mamie żadnych paskudnych wad, bo ich nie miała -
>> poza bezgranicznym uwielbieniem dla mojego brata. Że jednak tej cechy
>> akurat nie odziedziczyłam, natomiast wszystkie pozostałe jak najbardziej,
>> to mogę powiedzieć, że odziedziczyłam same najlepsze :-)
>
> Lubisz jednak zastrzec (poniżej w tym wątku), że jesteś od niej znacznie
> szczuplejsza. Otyłość, jak sama wiesz, nie bierze się znikąd, ale
> zazwyczaj ze sposobu życia, a ten z kolei z tego, jacy jesteśmy. Musiałaś
> "uwolnić się" od matki, żeby to pokonać.
A mnie najbardziej brakuje mojej otyłej babci.
Qra
|