Data: 2011-10-25 21:11:15
Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 25 Oct 2011 22:51:33 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>
>>>> Nie byłabyś sobą, gdybyś tego nie napisała :>
>>> Dlatego właśnie to napisałam, żebyś nie odczuwała niekonsekwencji - nie
>>> moge przecież Ci zaburzać raz ustalonego porządku rzeczy 333333-)
>> W Twoim przypadku nie istnieje coś takiego jak ustalony porządek rzeczy.
>> Serio.
>
> Jak to "nie istnieje"? Przecież stało się dokładnie to, czego się
> spodziewałaś po mnie. Czyli coś, do czego się przyzwyczaiłaś z powodu
> POWTARZALNOŚCI.
Tak akurat w tym przypadku. _Egocentryzm_ , który się potwierdził.
> To wobec tego co jest dla Ciebie ustalonym porządkiem rzeczy, skoro moja
> konsekwencja=powtarzalność się objawia właśnie spełniając Twe
> przewidywania, nie zaskakując?
Moje przewidywania wobec Ciebie bardzo często mają zwrot o 180 stopni.
Dlatego między innymi, że rozmawiamy na różne tematy i potrafisz jednak
nadal zaskakiwać.
--
Paulinka
|