Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!.POSTED!not-for-mail
From: Paulinka <p...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?
Date: Wed, 26 Oct 2011 22:37:07 +0200
Organization: ATMAN - ATM S.A.
Lines: 51
Message-ID: <j89r1s$9pb$3@node2.news.atman.pl>
References: <1...@t...karma> <j7vihj$urq$1@news.onet.pl>
<m...@t...karma> <j81ul3$lte$1@news.onet.pl>
<a...@t...karma> <j836a0$b6a$1@news.onet.pl>
<1...@t...karma> <j83ade$r84$2@news.onet.pl>
<iq1c5c8ncvn6.1obje8bcbq8hf$.dlg@40tude.net> <j84hh9$l07$1@news.onet.pl>
<j88bcp$scs$1@news.onet.pl> <j88f6u$bpk$1@news.onet.pl>
<q...@4...net> <j89o11$cen$1@news.onet.pl>
<9...@4...net>
NNTP-Posting-Host: nat3.finemedia.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node2.news.atman.pl 1319661436 10027 188.122.20.27 (26 Oct 2011 20:37:16
GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 26 Oct 2011 20:37:16 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.24 (Windows/20100228)
In-Reply-To: <9...@4...net>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:610531
Ukryj nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 26 Oct 2011 21:45:39 +0200, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2011-10-26 12:31, Ikselka pisze:
>>> I na pewno oceniłby mnie bardziej "obiektywnie" tutaj... dla Ciebie
>>> obiektywnie tylko dlatego, że jego ocena by Ci bardziej PASOWAŁA.
>> Mówiąc o jego stanowisku, absolutnie nie miałam na myśli jego oceny
>> Twojej osoby, ale raczej jego odbiór sytuacji w Waszej rodzinie, w
>> czasie gdy byliście dziećmi.
>> Bo myślę, że jego odbiór mógłby być dla Ciebie zaskakujący, o ile nigdy
>> o tym nie rozmawialiście.
>> Już zupełnie hipotetyzując - mógł się czuć obciążony tym nadmiernym
>> uwielbieniem Twojej mamy
>
> Obciążony? Ależ korzystał ile wlezie.
>
>> i stąd np. jego chęć ucieczki.
>
> Jakiej ucieczki??? - pierwszy raz mu się zdarzyło właśnie kiedy okazało
> się, ze Ona umiera.
>
>> No ale to
>> gdybanie, nie dowiemy się tego.
>>
>
> Ja nie muszę, bo wiem.
> I własnie to doświadczenie, które opisałam, diametralnie i w jednej
> sekundzie zburzyło moje wyobrażenie o bracie jako synu - wyleczyło mnie z
> dotychczasowego uwielbienia jako siostrę. I tak jest do dziś, z tym umrę,
> bo nie ma na tym świecie niczego, co mogłoby to zatrzeć w mojej pamięci.
Może jesteś zbyt surowa. Może ta chęć ucieczki nie była powodowana
egoizmem, ale strachem?
Ludzie w obliczu tragedii różnie się zachowują, jedni dostają kopa do
działania, a inni wręcz przeciwnie. Nie wiem, jak było w przypadku
Twojego brata.
Znam natomiast swoje rodzinne relacje mama-bracia i wiem, że potrafią
być kosmicznie skomplikowane.
Średni brat był zawsze mocno faworyzowany przez rodziców, sporo chorował
w dzieciństwie i zawsze mocno mu pobłażano.
Nie wiem czemu, ale jest emocjonalnym lodowcem. Bardzo rzadko, ale
jednak coś mu się wysmykuje. Widać, że chowa te emocje, ciepłe uczucia
gdzieś głęboko i czasem uda się go na coś naciągnąć. Szybko jednak
ucieka do swojej skorupki, a przecież nie powinien taki być, skoro
najwięcej zainteresowania to właśnie jemu okazywano.
--
Paulinka
|