Data: 2002-02-22 14:09:58
Temat: Re: Czy mówić o kłopotach, gdy ktoś jest poza domem?
Od: "Iwcia PL" <i...@m...gdynia.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Tu juz nic nie pomoge moimi przemysleniami, zreszta nie wiadomo dokladnie,
o
> jaka chorobe (twoja) chodzi.
> Moje teoretyczne zalozenie zyciowe jest nastepujace: mowic moim rodzicom o
> pozytywach, przemilczac tymczasowe i przemijajace klopoty i choroby, ale w
> wypadku choroby smiertelnej mowic! Czlowiek musi miec czas i mozliwosc na
> tzw "zamkniecie" spraw z chorym czlonkiem rodziny lub bliska osoba.
Inaczej
> jest to nieuczciwe wobec tych zdrowych.
>
> Tez poplatalam, wybacz, teraz lepiej nie potrafie...
Dzieki :)) Wbrew przewidywaniom pomoglas - utwierdziłaś mnie że tak jest
jednak ok. To nic że czuję się nietęgo kiedy słyszę dziwne historie na swój
temat - nie będę już tego prostować...
Pa
Iwcia PL
|