Data: 2005-02-01 13:41:49
Temat: Re: Czy można żyć szczęśliwie bez miłości?
Od: "LPoD" <c...@p...irc.pl.wytnij.pfff>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał:
> kazdy potrzebuje byc kochanym, to taka naturalna potrzeba czlowieka.
Ale czy w ogóle można być kochanym?
Platon, a po nim Pascal są zdania, że miłość zwraca się ku zaletom kochanej
istoty,
a nie ku samej istocie.
Jak mówi Pascal:
"Ten, kto kocha kogoś dla jego piękności, czy go kocha? Nie; gdyż ospa,
która zabije piękność nie zabijając człowieka, sprawi, iż przestanie go
kochać. A jeśli mnie ktoś kocha dla mego rozumu, dla mej pamięci,
czy kocha mnie? Nie, ponieważ mogę stracić te przymioty, nie tracąc
samego siebie. [...] Nie kochamy tedy nigdy osoby, ale jedynie
przymioty."
Pytanie tylko - czy przymioty nie konstytuują osoby? Co stanowi o tym, że ja
to ja, co jest źródłem mojej tożsamości?
To takie tylko, akademickie rozważania - z mojej dzisiejszej lektury w
autobusie. ;)
ch.
|