W dniu 17.06.2018 o 05:49, j...@o...pl pisze:

>>> Jak Ci kobieta na drodze zmasakruje samochód

>> jesli niechcacy, to moze i sie nie usmiechne, ale i nie ma zadnego
>> powodu, zebym zly byl na nia.


>>> albo (odstukać) Ciebie samego

>> jesli nieumyslnie, na pewno nie bede jej za to winil. zreszta
>> mezczyzny tez, jesli chcesz wiedziec.

> oczywiscie nie bede winil w tym sensie, ze bede dana osobe winil
> przypisujac jej wine i chec, aby poniosla ona za to nadmierne
> skutki w postaci wiezienia powiedzmy, ale bede winil w tym sensie, ze
> ona temu wypadkowi zawinila i powinna poniesc skutki, do rozsadnej
> wysokosci, strat w mieniu, ktore spowodowala, ale juz nie skutki
> zadoscuczynienia dla mnie za niepelnosprawnosc; te skutki musi wziac
> na siebie panstwo, czyli spoleczenstwo, bo tej osoby po prostu na to
> nie stac i byloby to ponadwymiarowe karanie, czy po prostu gnębienie
> osoby za niewinność w tym 1-szym znaczeniu

Całe społeczeństwo ma ponosić odpowiedzialność za nieodpowiedzialność
jednostki? Jesteś chorym umysłowo nieświadomym ludziem. Lecz się na
głowę! Może zmądrzejesz...

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin