Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Czy ryba psuje się od głowy? Re: Czy ryba psuje się od głowy?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Czy ryba psuje się od głowy?

« poprzedni post
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: Amnesiac <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Czy ryba psuje się od głowy?
Date: Thu, 29 May 2003 19:19:26 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 188
Sender: a...@p...onet.pl@cmc-182.man.polbox.pl
Message-ID: <k...@4...com>
References: <bagkls$11$1@nemesis.news.tpi.pl> <bagu6j$7bj$1@inews.gazeta.pl>
<0...@4...com>
<baj7lp$era$1@inews.gazeta.pl>
<v...@4...com>
<bajiv6$1da$1@srv.cyf-kr.edu.pl>
<v...@4...com>
<bb4e4k$7qr$1@srv.cyf-kr.edu.pl>
NNTP-Posting-Host: cmc-182.man.polbox.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1054228582 27136 213.241.40.182 (29 May 2003 17:16:22 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 29 May 2003 17:16:22 GMT
X-Newsreader: Forte Agent 1.92/32.572
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:206039
Ukryj nagłówki

On Wed, 28 May 2003 09:52:26 +0200, "jbaskab" <j...@p...onet.pl>
wrote:

>No nie, to jest lekka przesada... moj outlook nie raczyl sciagnac twojej
>odpowiedzi.....

Outlook cenzor? ;-)

>>Pierwsza uwaga. Przez 2 tysiące lat kościół zachodni włożył bardzo
>>wiele wysiłku w niszczenie autorytetów innych niż autorytety kościelne
>>(przede wszystkim autorytetu państwa).
>
>Pierwsza rzecz-mowimy o przeszlosci i czy o terazniejszosci?

Wspomniałaś o upadku autorytetów; ten nie nastąpił nagle, tylko pod
wpływem wielu zdarzeń przeszłych. Kościół katolicki ma w tym swój
niemały udział. To było tylko na marginesie. Upadek autorytetów - jak
wiesz - nie martwi mnie zanadto. ;-)

>Tak, ale szacunek do koscioła, przynajmniej ten czysto zewnętrzny jest nam
>wpajany w dzieciństwie. I zostaje.

Zostaje. Gdyby był to tylko szacunek taki, jaki mamy np. do dziadka,
to nie byłoby problemu. Problem w tym, że to coś więcej niż szacunek,
a może coś zupełnie innego niż szacunek: bezmyślna pokora wobec
katolickich duchownych.

>????? nie potrafię sobie wyobrazic sytuacji w ktorej dorosły czlowiek, o
>wyksztalconym swiatopogladzie bylby wstanie zmienic swoje przekonania pod
>wplywem tylko rzeczowych argumentów...

Smutno mi z tego powodu. Nie traktuj tego osobiście, ale dorosły
człowiek, który nie jest w stanie zmienić swoich przekonań pod wpływem
rzeczowych argumentów - to dla mnie nędzny bufon. Mamy tu paru takich,
na psp...

>po drugie przedstawienie czegoś a priori niekoniecznie pociąga za sobą
>narzucanie przekonan.

Prawie zawsze tak się dzieje i jest to właściwie naturalna
konsekwencja. Poza tym weź pod uwagę, że są sytuacje, gdy należy
dokonać pewnych jednoznacznych ustaleń (np. przy tworzeniu prawa).

>>Prawie wszystkie istotne kwestie moralne w katolicyzmie mają charakter
>>prawd niepodważalnych (vide rozwody, aborcja, homoseksualizm). Ktoś,
>>kto przyjmuje niejako z góry istnienie prawd "niepodważalnych" ustawia
>>sam siebie poza obszarem dociekań racjonalnych.
>
>Po pierwsze chyba w całym chrzescijanizmie a nie w katolicyzmie....

Co to jest chrześcijanizm? Jeśli chodzi o "całe chrześcijaństwo", to
uważam, że nie masz racji. Wyróżnikiem katolicyzmu jest właśnie
autorytaryzm.

>Po drugie ustaw w takim razie granice dobre-zle pomiedzy zjawiskiem:
>heteroseksualizm-homoseksuallizm-sodomia w racjonalny sposob:). czemu jedno
>jest dobre a drugie zle i dlaczego?. Bo jezeli zaakceptujemy i hetero i homo
>jako normę to wlasciwie czemu nie sodomia... i inne takie tam...?

A nie przyszło Ci do głowy, że takie granice nie mają charakteru
absolutnego i ponadczasowego, tylko są ustanawiane i stale korygowane
w procesie społecznych interakcji? Zmieniają się ludzie, zmieniają się
społeczeństwa, zmieniają się potrzeby, zmieniają się normy, zmieniają
się granice między dobrem a złem. Dlatego tak ważną rzeczą jest
aktywny udział wszystkich w ciągłym ustalaniu tych norm.

>>Tak jest w przypadku papieża [naprawdę tego nie widzisz? papież
>>kichnie - i mamy we wszystkich wiadomościach nius dnia!].
>
>Widze....tak samo jezeli chodzi o Adasia:))

Nie zgodzę się, że "tak samo". Wydarzenia sportowe z udziałem Adasia
były nieraz niusem dnia, ale jego urodziny, czy rocznica pierwszego
skoku - póki co - nie. :-) Korzystając z okazji pozdrawiam mojego
współwyznawcę. ;-)

>>Aczkolwiek -
>>trzeba uczciwie przyznać - ten papieski autorytet jest nieco dziwny,
>>bo kochający JPII Polacy nierzadko mają w poważaniu prawdy, które on
>>głosi. No, ale duchowni katoliccy poczytują to za zjawisko
>>niekorzystne!
>
>Jahwol! Ja tez uwazam to zjawisko za niepozadane patrzac sie na imć
>giertycha i jankowskiego i rydzyka:)))

Nie podzielam poglądów Giertycha i Rydzyka, ale cieszę się, że mają
odwagę przeciwstawić się Autorytetowi. Niestety brakuje im odwagi, aby
uczciwie i po męsku dopowiedzieć: "papież się myli". Choć może to
roztropność?

>>Przede wszystkim byłbym ostrożny w utożsamianiu moralności
>>chrześcijańskiej z moralnością katolicką. O szkodliwości nauki
>>kościoła katolickiego wobec państwa obywatelskiego zapisano tony
>>papieru (Marsyliusz Padweńczyk, Machiavelli, Hobbes, Kalwin, Locke
>>etc.).
>
>Tylko to wszystko, jak już pisałam, historyczne dzieje koscoila i z tym nie
>zamierzam polemizowac. Tutaj przynaje Ci 100% racji....

Istotnie aktualny papież nie rzuca klątw na władców świeckich i nie
obsadza tronów (choć to ostatnie jego podwładni próbują nieraz jeszcze
robić). Nie waha się jednak przed podejmowaniem prób ograniczenia
swobodnej dyskusji nad istotnymi kwestiami etycznymi i politycznymi.
Pod tym względem niewiele się zmieniło.

>Chodziło mi raczej o protesty, strajki wybuchające z powodu oczywistych
>niesprawiedliwości. Bo dialog społeczny nic nie dał. To o czym piszesz może
>występować tylko w dobrze funkcjonującym państwie a nie w takim gdzie ludzie
>sobie, przepisy sobie, rząd sobie, tam gdzie ta sprawiedliwość o którą
>trzeba się "bić " już jest.

Sprawiedliwość nigdy nie "jest", ją trzeba nieustannie formułować i
budować. To, o czym Ty z kolei piszesz ("ludzie sobie, przepisy sobie,
rząd sobie"), to konsekwencja sytuacji, w której każdy dba o swoją
norkę. Nawet w Twojej wypowiedzi zawarta jest taka niby-sugestia:
niech "ktoś" wreszcie wprowadzi sprawiedliwość.

>Różne, co człowiek to inne podejscie, ale nie widzę generalnej granicy:
>katolik/niekatolik.

W Polsce rzeczywiście trudno dostrzec taką różnicę, ponieważ nasza
kultura jest w znacznym stopniu skatolicczona.

>No bez przesady.. podziały zawsze są a panstwo integruje dookoła wspólnego
>języka, historii, regionu.... W ramach społeczności są zawsze lokalne prądy
>typu: czarny-biały, homo-hetero, kociarz-psiarz, wyksztalcony-fizyczny,
>bogaty-biedny krakowiak-warszawiak itp...

Nie każda różnica, nie każdy podział rozbija wspólnotę. Destrukcyjny
charakter mają takie podziały, które generują trudno-przekraczalne
rozróżnienia typu "swój-obcy". Sama przyznałaś, że tak jest w
przypadku katolicyzmu (przy zagadnieniu krytyki Kościoła).

>No i ok. Tym niemniej ciągle to również o moje prywatne "ja" chodzi o "moje
>miasto", "Moj plac", "moje dziurawe drogi". Tyle, że jak nie bede miala na
>czynsz, to wspólne dobro o tyle będzie mnie interesowało o ile ławki w parku
>będą wygodniejsze do spania, a dworzec cieplejszy.

Rozumiem Cię. Niestety wielu ma na czynsz (i nie tylko na to), co nie
przeszkadza im mieć w poważaniu "to wspólne dobro". :-(

>>Czyli państwo - jako firma usługowa? Takie właśnie stanowisko jest
>>przejawem erozji zasad obywatelskich.
>
>prędzej jako rodzinna spółka akcyjna:). Wybrany zarzad, każdy ma akcje-jeden
>mniej drugi więcej, każdy stara się jak najlepiej działac bo to wspolne.
>Ale jak zarząd jest do d..., i w dodatku nie daje sie usunąc i olewa
>akcjonariuszy i akcjonariusze czują się bezradni to w koncu akcje sprzedadza
>chroniąc się przed nieuniknionym bankructwem....

W sytuacjach dramatycznych jedni sprzedają "akcje państwa", inni
sprzedają samych siebie; istotnej różnicy jakościowej nie dostrzegam.
:-) Tylko czy mamy sytuację dramatyczną? Czy nie za nisko ustawilismy
sobie poprzeczkę? Nie pytaj, co Ameryka może zrobić dla ciebie... :-)

>A ze erozja? Chyba tak, ale nie spowodowana określonym stanowiskiem tylko
>zastaną rzeczywistością i bezradnością. I właśnie, barkiem jakichkolwiek
>wytycznych moralnych, skompromitowaniem się wartości...braku granicy między
>złem a dobrem...

A - że pozwolę się spytać - co Ty zrobiłaś, aby zmienić tę
rzeczywistość? Co do braku tych wartości... powiem tak: to niewolnik
czeka na wytyczne moralne; człowiek wolny współuczestniczy w ustalaniu
takowych. :-)

>>> Zdecydowanie tak. Tak przy okazji: jak powinien zachować się
>>> prawowierny katolik gdy stanie przed konfliktem wartości: wytyczne
>>> papieża vs. roztropność polityczna?
>>
>>MZ roztropność polityczna o ile nie dotyczy to spraw wiary:)))
>
>>A jeśli jest sprzeczna z "moralnymi prawdami wiary" papieża?
>
>A spróbuj dac przyklad? Bo wyobraźnia mnie zawodzi...

Wyobraź sobie np. posła głosującego nad ustawą antyaborcyjną.
Roztropność polityczna nakazuje mu mądry kompromis, Autorytet zmusza
go do pryncypialności katolickiej. I?

>>Pozdrawiam,

A co do tych autorytetów (bo sygnaturkę mi wycięło), to proponuję nie
martwić się zbyt ich brakiem. Zastąpmy autorytety wolną myślą i
przyjaźnią. :-)

--
Amnesiac,
pogromca autorytetów

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
30.05 jbaskab
31.05 Amnesiac
02.06 Marek Kruzel
02.06 Amnesiac
02.06 Marek Kruzel
02.06 jbaskab
03.06 Marek Kruzel
03.06 Amnesiac
03.06 Amnesiac
03.06 Marek Kruzel
03.06 Amnesiac
03.06 jbaskab
03.06 Amnesiac
04.06 jbaskab
04.06 jbaskab
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem