Data: 2006-11-10 09:31:47
Temat: Re: DO PANI HANI...
Od: "Hania " <v...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Multisenior <m...@p...onet.pl> napisał(a):
> To tylko ogólny wstęp do technologii, a nie zbiór przepisów i receptur.
>
> Ogólnie Pani Hani chodziło o to, jak przygotowac steki, ale też jak zrobić
> wołowinę (inne mięsa) smaczną i kruchą. Oczywiście to proste sprawy, ale
> zawsze są tacy, dla których jest jakiś pierwszy raz i dlatego taki
> przydługawy wstęp...
> Dzisiaj podam jakieś wzorcowe receptury dla wykorzystania, bądź
> bezpośrednio, bądź do wariacji na temat. Ja wiem, że w warunkach domowych
> (wieś wyłączam) nie morduje się bydła i nierogacizny i nie stosuje się
> wprowadzania solanek do arterii ubitej sztuki i horror - "dymu w płynie"
> "wędzącego" mięso.
> O stekach napisałem wcześniej i nawet podałem link do czeskiej firmy
> produkującej wygodny, choć ręczny sprzęt TN60 do nacinania mięsa
> (tenderyzacji) ale i do cięcia wędlin na paski czy szatkowania zieleniny.
> Wielka wygoda, gdyby przyszło zrobić przyjęcie na kilkanaście lub
> kilkadziesiąt osób, zwłaszcza niespodziewanie. Sprzęt ręczny ma zaletę -
> jest niewrażliwy na brak prądu - na biwakach czy obozach, bądź ugotowanie
> dla tych osób obiadu - w pojedynkę.
> http://www.porkert.cz/vyrobky/tn60.htm Są tam filmy ukazujące działanie
tej
> maszynki.
ta maszynka przypomina mi coś podobnego do twarzy (ludzkiej, ludzia żywego,
chcącego się upiekszyć) - tylko igiełki ma duuzo mniejsze i przez praskę się
ryjka nie przeciska, tylko takim radełkiem ostrym w te i we wte - powoduje
lepsze ukrwienie i takie tam - tak mnie "holistycznie naszło" ;-))
wolowinkę dzis dostałam - yes, yes, yes :))
hania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|