Data: 2006-11-10 09:06:05
Temat: Re: DO PANI HANI...
Od: "Multisenior" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"clafoutis" <c...@i...pl> wrote in message
news:ej1bp7$chr$1@nemesis.news.tpi.pl...
To tylko ogólny wstęp do technologii, a nie zbiór przepisów i receptur.
Ogólnie Pani Hani chodziło o to, jak przygotowac steki, ale też jak zrobić
wołowinę (inne mięsa) smaczną i kruchą. Oczywiście to proste sprawy, ale
zawsze są tacy, dla których jest jakiś pierwszy raz i dlatego taki
przydługawy wstęp...
Dzisiaj podam jakieś wzorcowe receptury dla wykorzystania, bądź
bezpośrednio, bądź do wariacji na temat. Ja wiem, że w warunkach domowych
(wieś wyłączam) nie morduje się bydła i nierogacizny i nie stosuje się
wprowadzania solanek do arterii ubitej sztuki i horror - "dymu w płynie"
"wędzącego" mięso.
O stekach napisałem wcześniej i nawet podałem link do czeskiej firmy
produkującej wygodny, choć ręczny sprzęt TN60 do nacinania mięsa
(tenderyzacji) ale i do cięcia wędlin na paski czy szatkowania zieleniny.
Wielka wygoda, gdyby przyszło zrobić przyjęcie na kilkanaście lub
kilkadziesiąt osób, zwłaszcza niespodziewanie. Sprzęt ręczny ma zaletę -
jest niewrażliwy na brak prądu - na biwakach czy obozach, bądź ugotowanie
dla tych osób obiadu - w pojedynkę.
http://www.porkert.cz/vyrobky/tn60.htm Są tam filmy ukazujące działanie tej
maszynki.
|