Data: 2002-01-15 17:47:46
Temat: Re: DZIECKO W RODZINIE
Od: <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> >
> > Witam serdecznie wszystkich grupowiczów, a w szczególności mamy.
> >
> > Niedługo będę tatusiem, czy są jakies przepisy na dobre jedzenie dla nowych
> > mam ?
> > Wystarczy ciężki poród i wychowanie dzieciaka, po co ma się moje maleństwo
> > stresować dodatkowo niedobrym i pospolitym jedzeniem ?
>
> Co masz na mysli mowiac "niedobrym i pospolitym jedzeniem" ?
>
> Poniewaz czekaja Wac nieprzespane noce radzilabym zaopatrzyc zamrazarke w jak
> najwiecej potraw typu sos do makaronu czy ryzu lub ziemniakow.
> Wogole przekonasz sie, jak liczy sie wtedy kazda minuta.
> Dodaj do tego mrozonke typu groszek z marchewka i jedzenie gotowe w 20 minut.
>
> A jak doswiadczonym kucharzem jestes?
Nie do końca się zgadzam - po pierwsze groszek jest rozdymający i przez
pierwsze 4-6 tygodni zakazany dla karmiącej mamy. Po drugie gotowe sosy do
makaronu są dość o stre i w związku z tym też raczej zakazane. Pamiętam, że
przez pierwsze tygodnie życia mojej córki żywiłam się rzeczami delikatnymi
(rosełek na kurczaczku i kompot z jabłek), gotowanymi i dość neutralnymi w
smaku. Uwga: to procentuje - moje dziecko ma dziś niecałe dwa lata i je
wszystko (przy okazji NIGDY nie była żywiona gotowymi daniami ze słoiczka). W
każdym razie młoda mama karmiąca jeść i pić nie może:
- smażonego;
- potraw rozdymających (fasola, kukurydza, groszek, kapusta itp.);
- surowego (niczego w zasadzie - żadnych surowych warzyw ani owoców ani
tymbardziej mięsa);
- duszonego (zbyt ciężkostrawne);
- marynat, potraw kiszonych i niczego, co ostre;
- czekolady, kawy i oczywiście alkoholu (jak dziecko będzie miało około 3
miesięcy można sobie od czasu do czasu pozwolić na kieliszek czerwonego wina).
- jeśli dziecko ma skazę białkową (ostatnio bardzo częsta) to także niczego
(mleka, sera, wołowiny, cielęciny), co pochodzi od krowy.
Jest to dość mdły smakowo okres, ale jak się przemęczyć, to później naprawdę
dziecko nie ma żadnych kłopotów z jedzeniem.
Gratulacje (fajnie mieć takiego maluszka)
Agnieszka z Łodzi (mama Marianny-Tusi)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|