Data: 2006-04-24 15:58:39
Temat: Re: DZieci w bloku dla emerytów
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jarek Spirydowicz" <j...@w...kurier.szczecin.pl> wrote in message
news:jareks-CCDAC7.10143324042006@gigaeth-gw.news.tp
i.pl...
>> czyli skoro ich jest wiecej, i mieszka sie w demokratycznym kraju-
>> wynik jest prosty. to mniejszosc ma sie dostosowac do decyzji wiekszosci.
>>
> To my tu teraz demokratycznie większością głosów ustalamy, że możesz się
> odzywać tylko raz w tygodniu. I oczekujemy wzięcia odpowiedzialności za
> słowa.
chcesz powiedziec, ze skoro wiekosc wybrala Kaczynskiego
znaczy, ze powinien prezydentem byc Tusk?
>
>> i nie dziwota, iz skoro ich jest wiecej, to wasze dzieci im
>> przeszkadzaja.
>>
> A mnie tam dziwota: gdyby byli w mniejszości, to by nie przeszkadzały?
to by mieli mniejsza sile przebicia (bo zauwaz, ze ten argument przedstwila
Dorota)
>
>> Nie dziwie sie starszym osobom, ze maja dosc krzykow i zabaw dzieci pod
>> oknami.
>>
> Och, a ja mam dość sąsiadów sadzących kwiatki na balkonach, bo mi
> robactwo koło domu lata. Powinni zlikwidować skrzynki, no nie?
jesli by "zarzad" osiedla (czy spoldzielni) tak ustalil, to powinni.
>
>> to jakies pomylenie pojec zeby pod oknami urzadzac plac zabaw.
>>
> Pomylenie pojęć to jest mieszkać w bloku i wymagać od innych traktowania
> okolicy jak pustelni.
czemu od razu jak pustelni. plac zabaw mozna zorganizowac w takiej
odleglosci, zeby
zadowolic obie strony sprawy.
>> ale dlaczego sie ona ma wyprowadzac, skoro te rodzina z dzieckiem
>> jest jedna- czyli wiekszosc tam mieszkajaca to ludzie bez malych dzieci.
>> ja sie wcale nie dziwie, ze mozna miec dosc dzieciecego charmideru.
>>
> Ty czasem czytasz to, co napiszesz? Jedno (dwoje?) dzieci robi na
> podwórku taki harmider, że trzeba administrację do działań prewencyjnych
> angażować?
a Ty czytasz ze zrozumieniem frg postu na ktory odpisywalam?
bo wlasnie w tym fragmencie chwalona byla sytuacje gdzie jest
wlasnie malo dzieci.
>
>> kiedy mialam male dziecko jakos mi to nie przeszkadzalo, a teraz sie
>> wlasnie ciesze, ze nie mam placu zabaw pod oknem. chce miec w miare
>> spokojnie we wlasnym domu.
>>
> To kup sobie ten dom.
a co maja zrobic osoby, ktore nie moge sobie kuic domu?
moze ty sobie kup i z dzieciarnia sie tam wyprowadz.
iwon(k)a
|