Data: 2006-04-25 20:03:12
Temat: Re: DZieci w bloku dla emerytów
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwon(k)a napisał(a):
>
> jesli chodzi o mnie, tak zrobilam, jednak owe emerytki widac wyjscia
> takowego nie maja, a nie ich dzieciaki chalasuja pod ich oknami.
Nie ma sytuacji bez wyjścia. Ale bywają upierdliwi ludzie.
Istnieje coś takiego jak handel nieruchomościami, zamiana mieszkań etc.
Jak ja miałabym się we własnym mieszkaniu meczyc z hałasującymi
dzieciakami albo tramwajami co 15 minut od świtu do świtu, to pewnie
poszukałabym rozwiązań ( innych niż wytrucie dzieciaków i rozkopanie
torowiska).
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
|