Data: 2007-12-26 17:04:53
Temat: Re: Decyzja mojego męża.......
Od: Ikselka <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 26 Dec 2007 16:45:54 +0100, Flyer napisał(a):
> Ikselka; <1...@4...net> :
>
>> Dnia Wed, 26 Dec 2007 12:51:40 +0000 (UTC), Madzia napisał(a):
>>
>>> Proszę napiszcie co o tym sądzicie. Czy mogę mu wierzyć, czy to możliwe że
>>> zostawia rodzinę nie mając innej kobiety?
>>> Tym bardziej, że nigdy dosadnie i wprost nie powiedział mi o swoich problemach.
>>>
>>> Pozdrawiam, Madzia
>>
>> Coś mu na mózg padło albo jest to wstrętny oszust: postanawia odejść, bo
>> miał za mało bliskości i seksu? Nie ma innej kobiety, ale odchodzi, aby
>> mieć jeszcze mniej tej bliskości i seksu? - zamieszka na drzewie i uwije
>> gniazdo, samotny jak ptak, bez bliskości, bez seksu, bez domu?
>> Bzdura. Odchodzi tam, gdzie mu lepiej, a nie tam, gdzie gorzej... Pomyśl,
>> dziewczyno, nie daj się oszukiwać: albo niech powie jasno, że ma inną, albo
>> nie pozwól mu odejść, bo ma kryzys psychiczny i musisz się nim poważnie
>> zająć, nie możesz go opuścić w chorobie...
>> Niestety, uważam, że to raczej inna kobieta. A on "oddaje Ci wszystko",
>> pewien swej "wspaniałomyślności" :-( Co za dupek...
>
> Podkręcaj, podkręcaj - jak Madzia jest głupia, a zakładam że nie, to
> powinna teraz pójśc do faceta i powiedzieć mu wprost w oczy że dupek i
> oszust. Tym łatwiej będzie mu odejść od osoby, która nagle pokazała
> swoją "prawdziwą" twarz.
Przecież napisałam, że może niech go potraktuje jako chorego, w załamaniu,
w kryzysie. Przecież nie można opuścić męża w potrzebie :->
Zobaczymy, jak sie będzie wyrywał i tłumaczył, że on musi na pustynię, bo
cierpi :->
--
XL wiosenna
====================================================
================
"Jeżeli ktoś naprawdę cię nienawidził, to tylko dlatego, że nie mógł być
taki, jak ty."
====================================================
================
Poprzedni profil:
http://groups.google.com/groups/profile?enc_user=LWs
rThYAAABr-nqNxKREgaFPDG6Ht91aF6sPCqGHHKkulQEP0yp8Qg
|