Data: 2006-04-25 17:02:34
Temat: Re: Dentysta a otwarcie paszczy
Od: "Magdalena W." <b...@s...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisal w wiadomosci
>
> Nie mam pojecia, ale slyszalam ze mozna dac nie narkoze od razu, tylko tzw
> "glupiego jasia".
Albo gaz rozweselajacy.
> A moze umówic sie z dentysta ze pójda pare razy tylko na wizyte
> symulowana, siada, otworza paszcze, dentysta popuka w zeby i "do widzenia
> panstwu, strasznie panstwo dzielni byli"?
Madrze gadasz.
A jezeli pytajaca jest z miasta stolecznego W-wy, to polecam ten gabinet
http://www.rancewicz.com/index.php?go=glowna
pozdrawiam
Magdalena
|