Data: 2006-04-26 22:04:51
Temat: Re: Dentysta a otwarcie paszczy
Od: chomik <chomik1979@BEZ_TEGOo2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dzisiaj *Nixe* napisał(a),a było to tak:
> Rozumiem lekkie przygryzienie śluzówki policzka, bo to się czasem zdarza i
> bez znieczulenia np. podczas jedzenia, ale odgryzienie sobie języka??
Zdradziłam i poszłam do innego dentysty. Znieczulenie jedynki dolnej. Dwa
nakłócia. Zewnątrz i wewnątrz, że tak powiem. Nie wiem czy zrobiła to za
blisko ( Iwonka możesz to wytłumaczyć?) ale języka nie czułam. Dalej nie
mówię bo chciałabym zapomnieć.
Jako dziecko nieraz miałam pogryzione do krwi wargi, bo musiałam sprawdzić
czy naprawdę nie będzie bolało ;-)
--
Aga, Maciuś ( 21.06.2002)
http://42.pl/u/hnl zdjęcia nowsze i nie tylko
|