Data: 2012-07-26 15:30:05
Temat: Re: "Dla państwa najtańsza jest rodzina bez dzieci."
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"medea" <x...@p...fm> wrote in message
news:jurk84$jtr$1@news.icm.edu.pl...
> W dniu 2012-07-26 15:19, Ikselka pisze:
>> *(czyt. przedsiębiorcy), żeby utrzymywał specjalną ofertę na wszelki
>> wypadek, gdyby ona zechciała przyjść.
>
> No i wreszcie - sama widzisz, że rodzina z dziećmi nieopłacalna jest, a
> Tuskowi się dziwisz... ;)
>
> Potwierdziłaś tym samym to, o czym pisałam na początku - powszechny brak
> perspektywicznego myślenia. Do knajpy, w której będzie specjalne menu dla
> dziecka, z pewnością wrócę, a do innej nie, w dodatku odradzę innym
> rodzinom. :)
dokladnie. Tutaj jest spor o to "czy kura czy jajo". Jesli sie szuka
klienta, tak jak
w niektorych tutaj przykladach podanych przez Ciebie, to wychodzi sie
naprzeciw
tym ktorych jeszcze nie ma. Kiedys na psd trwal spor o dzieciach w muzeach.
Jakze
wielu z uczestnikow dyskusji bylo dzieciom przeciwnym. Podczas gdy w wielu
innych krajach
dzieciom zapewniaja nawet specjalne wozki, gdyby rodzic zapomnial lub
dziecko nogi
zabolaly. Myslenie perspektywiczne i uwzglednianie potrzeb spoleczenstwa a
nie jego
olewanie i w pewnym sensie dyskryminacja.
i.
|