Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:di5nbp$le7$1@proxy.provider.pl...
> Marcin Nadolczak napisał(a):
>
> > Druga rzecz, to to, że coś było tam takie kwaśne, jakby ocet - czy to
przez
> > to, że polałem pizze przed włożeniem do piekarnika ketchupem?
>
> Składniki wyglądają tak, jak w moim przepisie, który niedawno podawałam
> tutaj, to się wypowiem :-). Ja nie dodaję oliwy do drożdży, w żadnym
> wypadku! Oliwę dodaje się na końcu, kiedy ciasto jest już prawie
> wyrobione. No i nie trzymaj ciasta, które rośnie, w wysokiej
> temperaturze, bo nie powinno za szybko rosnąć. IMO wystarczy temperatura
> pokojowa.
> A jeśli chodzi o ten kwaśny posmak, to może za dużo tego czosnku dodałeś
> (ja nie daję w ogóle), czosnek wystarczy przecięty zostawić parę minut w
> oliwie i on odda jej swój aromat. Jeśli czosnku jest za dużo i w dodatku
> dostanie zbyt wysokiej temperatury, to daje właśnie nieciekawy posmak.
>
> Pozdrawiam
> Ewa

Dokladnie
a dokladniej mowiac .. staje sie gorzki ...............
Wiec jesli juz chcemy dac do pizzy czosnek (ja osobiscie uwielbiam) .. to
daje go pod ser zolty .... Wtedy sie nie przypali .. a "zmieknie" i odda
swoj smaczek
a do ciasta czesto dodaje tez ziola prowansalskie .. tymianek .. .. oregano
.. zaleznie co kto lubi
Przyznam sie ze pierwsze ciasto na pizze tez wyszlo mi "nieciekawie" .. bo
trzymalem je "do wyrosniecia" w lekko nagrzanym piekarniku i .... bylo
odrobine za . rzadkie
No i wlasnie ten "posmak" drozdzy
Ale coz . czlowkei uczy sie na bledach :)
Pozdrawiam smecznie
Kondziorek