Data: 2015-10-14 22:02:01
Temat: Re: Do XL - NTG
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 14 Oct 2015 21:26:31 +0200, Trefniś napisał(a):
> W dniu .10.2015 o 01:34 Trefniś <t...@m...com> pisze:
>
>> W dniu .10.2015 o 01:20 Ikselka <i...@g...pl> pisze:
>
> (...)
>>>> Przestrzegam, takie zalane kwasem mlekowym ogóry można spotkać nawet na
>>>> lokalnych targowiskach.
>>>
>>> MOŻNA? - to jest powszechne! TRUDNO spotkać inne!
> (...)
>
> Podpiąłem się powtórnie, żeby zapodać pewien link:
>
> http://vitalia.pl/artykul6843_Kiszona-czy-kwaszona-j
ak-producenci-z-nas-drwia.html
>
> "Praktyki takie (zalewanie kwasem mlekowym przyp. mój) mogą być stosowane
> przez nieuczciwych producentów, którzy pragną tym sposobem szybciej
> obniżyć pH a tym samym szybciej otrzymać produkt finalny (nie powoduje to
> w żaden sposób przyspieszenia fermentacji mlekowej)."
>
> To dla wiedzy tych, którzy wątpią w sensowność i prawdziwość takich
> praktyk producentów.
>
> Trafnie ów ktoś napisał "Śmieszne są wyobrażenia niektórych ludzi, że
> po zalaniu ogórka kwasem mlekowym powstaje ogórek kiszony vel kwaszony!".
> Choć osiągnął zupełnie inny cel, niż zamierzał.
>
> Ależ oczywiście, że w ten sposób _nie_ powstają prawdziwe ogórki
> kwaszone/kiszone. One po prostu są poddane działaniu kwasu mlekowego i ich
> smak zaczyna przypominać ogórki poddane kwaszeniu naturalnemu.
> Ten kwas podaje się na samym początku procesu - a do właściwej fermentacji
> może w ogóle nie dojść.
> Po co czekać te ok. 2 tygodnie, do tego utrzymując reżim temperaturowy (bo
> ten dodatek rzeczywistej fermentacji nie przyspiesza).
>
> Warto przeczytać cały wywiad z dr. Kidoniem z Zakładu Technologii Owoców i
> Warzyw Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu na temat kiszonek/kwaszonek.
>
Wolę nie...
--
XL https://www.youtube.com/watch?v=wNcV_dHUHSs
|