Data: 2007-04-01 20:46:31
Temat: Re: Dokuczanie bratu.
Od: "Szpilka" <s...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "iwonek12" <i...@i...pl> napisał w wiadomości
news:euj5pm$i31$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>> Kochani co ja mam robić bo oszaleję. Normalnie głowa mi pęka od tego
>>> wszystkiego i jest mi niedobrze.
>>
>> Zignoruj Piotrka. zajmij sie Maćkiem, jako poszkodowanym. Użal się nad
>> nim, że "to musi być przykre, kiedy ktoś Cię popycha, podszczypuje,
> [...]
>
> O to to! Podpisuję się oburącz :) Do tej pory nagradzałaś starszaka za
> takie postępki, poświecając mu czas. Nieważne, że wrzeszczysz, gderasz
> itp. Ma uwagę mamy. To nagroda.
Rzeczywiście, w momencie zaprowadzania go do pokoiku mówiłam że to za karę
za dokuczanie bratu, że jak nie potrafi się z nim bawić to będzie siedział
sam w pokoiku, i że za każdym razem jak mu dokuczy to pójdzie do pokoiku.
Widziałam że taka gadka dawała mu do myslenia. Po każdym wyjściu
intensywnośc dokuczania się zmiejszała.
Sylwia
|