Data: 2007-04-02 10:36:29
Temat: Re: Dokuczanie bratu.
Od: "iwonek12" <i...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Szerr" <s...@g...peel> napisał w wiadomości
news:1d54ma4jxf9bn$.17zfp7ufbt3xq$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 2 Apr 2007 09:56:49 +0200, Joanna Duszczyńska w wiadomości
> <news:euqd09$cnh$1@news.onet.pl> napisał(a):
>
>> Na pewno dziecko wreszcie osiąga to co chciało - pełne zainteresowanie
>> matki, która cały czas sprawdza, czy skazaniec odbywa karę, a jak się
>> bawi
>> sam, to mama się nim nie interesuje.
>
> Sądzisz, że w rzeczywistości jest to wzmocnienie pozytywne?
> Wątpię.
Oczywiście. Zwróć uwagę na fragment "Wczoraj nastąpiło jakieś apogeum tego
wszystkiego, Piotrek na bezczela na moich oczach dokuczał Maćkowi, na moje
prośby następował głupi śmiech i dzikie wrzaski połączone z wariowaniem."
Piotrek prowokuje, by zwrócić na siebie uwagę i tę uwagę dostaje.
--
pozdr.
Iwona
|