Data: 2007-04-02 19:42:32
Temat: Re: Dokuczanie bratu.
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Szerr" <s...@g...peel> napisał w wiadomości
news:1kg7ry1vmwcf3$.1bx0oc13h8rmb.dlg@40tude.net...
> Z pochwałami zresztą też łatwo przesadzić, tworząc dziecku jakieś
> cieplarniane warunki. Wzrasta w wirtualnym świecie pochwał za byle co, a
> potem ma kłopoty w realu.
Tu pozwolę się nie do końca zgodzić.
Z pochwałami nie można przesadzić pod warunkiem, że umie się chwalić
dziecko.
Np.
Dziecko poczuje się lepiej jeśli zamiast jemu powiedzieć, że jest wspaniały
powiemy komuś o tym, co wspaniałego dziecko zrobiło i się tym zachwycimy, a
dziecko to usłyszy jakby mimochodem.
Jeśli dziecko twierdzi, że coś mu się nie udało, a my zaczniemy się tym
zachwycać i mówić, że piękne, to efekt będzie taki, że dziecko się na nas
wścieknie za nasz brak krytycyzmu, lub utrwali mu się wykonywanie różnych
czynności na odwal, bo i tak go chwalą.
--
Pozdrawiam
Joanna (syn Michał 20 lat, córka Anna 18 lat)
http://jduszczynska.republika.pl/
|