Data: 2007-04-02 10:56:04
Temat: Re: Dokuczanie bratu.
Od: "iwonek12" <i...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Szpilka" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:eup5ob$16q$1@node1.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "iwonek12" <i...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:euj5pm$i31$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>>>> Kochani co ja mam robić bo oszaleję. Normalnie głowa mi pęka od tego
>>>> wszystkiego i jest mi niedobrze.
>>>
>>> Zignoruj Piotrka. zajmij sie Maćkiem, jako poszkodowanym. Użal się nad
>>> nim, że "to musi być przykre, kiedy ktoś Cię popycha, podszczypuje,
>> [...]
>>
>> O to to! Podpisuję się oburącz :) Do tej pory nagradzałaś starszaka za
>> takie postępki, poświecając mu czas. Nieważne, że wrzeszczysz, gderasz
>> itp. Ma uwagę mamy. To nagroda.
>
> Rzeczywiście, w momencie zaprowadzania go do pokoiku mówiłam że to za karę
> za dokuczanie bratu, że jak nie potrafi się z nim bawić to będzie siedział
> sam w pokoiku, i że za każdym razem jak mu dokuczy to pójdzie do pokoiku.
> Widziałam że taka gadka dawała mu do myslenia. Po każdym wyjściu
> intensywnośc dokuczania się zmiejszała.
>
Na podstawie tego, co piszesz w tym wątku, myślę, że jednak jest to problem
uwagi poświęcanej starszemu. Piotrek w jakiś sposób czuje się zagrożony,
skoro w ten sposób domaga się uwagi. Moim zdaniem powinnaś zwiększyć
zdecydowanie ilość pochwał, gdy ładnie się bawi z bratem. Nie mów mu, że nie
potrafi się bawić z młodszym i za karę pójdzie do pokoju (IMO na dłuższą
metę może to wzmóc bunt pt. "ja mu jeszcze pokażę, kto jest ważniejszy").
Powtarzaj za każdym razem, jak pięknie potrafi zająć malca, jaką jest dla
ciebie pomocą i jak dobrze, że młody ma takiego fajnego starszego brata.
--
pozdr.
Iwona
|