Hej,

Użytkownik "Rennie" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:acuar7$iq5$1@h1.uw.edu.pl...

> . Zetknęłam się z chorą, u której dopiero po kilku napadach pojawiły się
> zmiany w EEG. W tym momencie rozpoznano jej padaczkę i rozpoczęto
> farmakoterapię. Wydaje mi się, że nie stwierdza się padaczki bez zmian w
> EEG.

Alez jak najbardziej, mozna rozpoznac padaczke przy braku typowych zmian
napadowych w pojedynczym EEG! (BTW - moze po prostu napiszesz mi jakie
zmiany uwazasz za charakterystyczne dla padaczki, to wyjasni wiele.) Bardzo
czesto tak bywa na przyklad w napadach czołowych. I wlacza sie leczenie.
A poza tym - co to znaczy, ze zmiany w EEG pojawily sie po napadach? A moze
po prostu byly obecne niestale i akurat wstrzelono sie w okres, kiedy byly?
Tak jak spoczynkowe EKG nie zawsze wykryje zmiany w przypadku choroby
niedokrwiennej, tak 'klasyczne' EEG nie zawsze wykryje zmiany napadowe w
padaczce. Stad na przyklad badania po bezsennej nocy, ktore czesto prowokuja
ujawnienie sie zmian.

> Bywa też tak, że w czasie napadu( który wcześniej traktowany był jako
> padaczka) nie ma zmian EEG.
> Przyczyną mogą być np. zaburzenia konwersyjne (nerwicowe)

Bardzo fajnie. Klopot w tym, ze mozliwosc calodobowego monitorowania EEG czy
tez EEG telemetrycznego maja nieliczne osrodki w Polsce i w powszechnej
praktyce roznicowanie napadow czynnosciowych i 'prawdziwych' przeprowadza
sie raczej na podstawie kliniki, niz przypiecia pacjenta do EEG i czekanie
dniami az strzeli napadem.
A ze napady czynnosciowe istnieja - wierz mi, wiem. Widzialem niejeden.
A tak w ogole - to jaki zwiazek ma ten pierwszy akapit Twojego postu z tym
drugim? :P

m.