Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!lublin.pl!news.onet.
pl!not-for-mail
From: "AsiaS" <a...@n...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Dumam sobie...
Date: Fri, 21 Feb 2003 11:55:07 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 55
Sender: a...@p...onet.pl@pa180.biezanow.sdi.tpnet.pl
Message-ID: <b350ir$sku$1@news.onet.pl>
References: <b334pf$rjq$1@news.onet.pl> <b336ar$7nl$1@news2.ipartners.pl>
<b337rb$5dc$1@news.onet.pl> <b3398s$8ju$1@news.onet.pl>
<b34vdg$plj$1@news.onet.pl>
Reply-To: "AsiaS" <a...@p...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pa180.biezanow.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1045824923 29342 213.77.149.180 (21 Feb 2003 10:55:23 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 21 Feb 2003 10:55:23 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2720.3000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:30599
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Sowa"
> Yyyy.. chyba się nie rozumiemy. :(
Chyba tak, dlatego że posiadasz inną niż powszechną definicję duchowości.
Ja ustosunkowałam się do swojej mniej więcej "to, co jest niematerialne",
a dziś poszłam potwierdzić słownikowo cóż to znaczy w naszym języku.
Pokrótce "dotyczący ducha - umysłu, myśli, uczuć, odnoszący się do życia
psychicznego, wewnętrznego, intelektualny, kulturalny, moralny, uczuciowy,
niematerialny".
> To o czym piszesz to nie przejawy ludzkiej duchowości, lecz kultury i sztuki
Jak widzisz, skoro masz inną niż społeczność definicję duchowości, musisz
ją nam zdefiniować żebyśmy mogli rozumieć co masz na myśli.
W duchowości zawierają się i kultura i sztuka i kontemplacja i uczucia i
wszystko
to, co właśnie niematerialne.
> Osoba mówiąc oględnie nieczytata-niepisata i żyjąca na odludziu kulturowym,
> może być uduchowiona po dziurki w nosie.
Oczywiście.
> Nie sądzę aby Ci ludzie stronili od seksu, tym bardziej że specyficzna dieta
> wymaga długich i żmudnych starań o potomka ;)
Duchowość nie stoi w sprzeczności z seksem.
> No właśnie, może tu dotykamy sedna sprawy. Łatwiej obnażyć nam dzisiaj
> ciało, niż otworzyć serce przed drugim człowiekiem.
Nie zgadzam się. Te słowa nie dotyczą wielu ludzi, w tym mnie, więc trudno mi
dyskutować.
> Zobacz jak łatwo mówić o swoim seksie, a jak trudno przeżywać żałobę np.
jw
> I jak symptomatyczny jest, popyt na usługi psychologów. :) Musimy sobie
> KUPOWAĆ możliwość rozmawiania o tym co boli,
jw +wyjaśnienie
Pamiętaj że w Ameryce wszystko jest inne niż w Europie, a co dopiero w Polsce.
Ja sama mam ogromną ochotę chodzić do psychologa i bynajmniej nie z powodów
które podałaś. Mam wystarczającą ilość przyjaciół z którymi mówimy sobie o tym
co nas boli.
Zadanie psychologa jest inne. Polega na znajomości technik terapeutycznych,
doswiadczeniu
w fachowym pomaganiu rozwiązania problemu.
> Ale to jedynie zapychacze pustki w sobie - różny może być jedynie ich
> poziom, zależny od poziomu wybierającego lub jego - snobizmu (ale taki
> snobizm pchający nas do przodu jest pozytywny)
Dla niektórych pożywka dla duchowości, dla niektórych snobizm.
Pomyśl jeszcze czy kiedykolwiek w historii ludzkości kobieta miała tyle szans
pójść swoją drogą, także duchową i możliwości jej rozwijania. Otóż nigdy.
Współczesne czasy są błogosławieństwem dla tych którzy wiedzą co zrobić ze swoim
życiem.
--
Pozdrawiam
Asia
|