Data: 2003-02-21 10:58:23
Temat: Re: Dumam sobie...
Od: "Gocha" <k...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
Sowa <s...@w...pl> wrote in message news:b334pf$rjq$1@news.onet.pl...
>
Ciekawe, ze w tym watku nie zabral glosu zaden pan :-)
Czyzby panowie nie czuli tego o czym pisze Sowa?
Ze swoich zyciowych doswiadczen moge powiedziec, ze strona duchowa naszego
bytu jest postrzegana z wieksza chyba pruderia niz seks. Nie jest na topie
bycie wrazliwym.To jest niemodne, nieprzystosowane. To jest oznaka slabosci,
a slabosci nalezy sie wstydzic.
Dobry seks jest pozadany. I nie wazne jakim kosztem sie go osiaga.
Ech te dzisiejsze czasy...
Pozdrawiam
Goska
|